coraz szybciej
ulatuje życie
a dnie spadają jak pożółkłe liście
wiatrem jesiennym strącane
lecz rodzi się w sercach
pieśń o miłości
promienie słońca malują
złotem radosnych lśnień
nasze spragnione ciała
wyzwalają muzykę płynącą
nutkami delikatnymi tonów
o uczuciach zgubionych
idziemy w marzeniach
łąkami po trawach pachnących
w których gubią się stopy nasze
a ręce rozwarte
jak ramionka dzieci
przytulają do twarzy mokre od łez kwiaty
wszystko wokoło
śpiewa pieśń o miłości
o wiośnie lecie jesieni
pieśń którą niosą w błękitach
korony białych brzóz